i ja się skusiłam na zachwalanego zielnika i cóż mogę powiedzieć, tak zachwalaliście i co? Myślałam, że będzie dobre, same pozytywne opinie,a tu takie coś....... Rewelacja

Strzał w dziesiątkę. To nie jest dobre, to jest pyszne. Kto to widział żeby moje rozpuszczone łobuzy zajadały się drobizną, bo melisa jest drobna i to jeszcze wybredziuch Tofik?! Mniszek jest piękny, pachnący i całe liście, melisa jest drobna, ale pachnąca i jak widać smaczna, bo Afik zlizywał resztki z półki

Czaruś z mniszkiem dobrze wiedział, co zrobić, złapać do pysia i w nogi by nikt nie zdążył ukraść, usadowił się na półce i zajadał szybciutko

Mieszanka pół na pół trochę większych kawałków trochę mniejszych. Dostaliśmy tez gratisiki, otworzyłam lucernę i Tofik kąsał ostro, Czaruś nie chciał, Afik wykazał chwilowe zainteresowanie, bo mu melisa pachniała obok, za dużo dobroci jednocześnie

Kilka fotek, reszta później.